Ostatnimi czasy stosunkowo często spotykamy się pacjentami skarżącymi się na problemy ze snem. W ciągu nocy pojawiają się bowiem uciążliwe parestezje rąk, które wybudzają ich na jakiś czas ze snu. Znamy pewien sposób, by te dolegliwości nie pojawiały się w nocy i chętnie się nim podzielimy. Jednak zacznijmy od początku.
Czym są parestezje?
Parestezje są to nieprzyjemne odczucia, najczęściej w formie mrowienia lub drętwienia. W języku polskim występują także pod nazwą – czucie opaczne. Pojawiają się najczęściej w przypadku uszkodzeń nerwów obwodowych, jednak bywają również symptomem uszkodzenia centralnego układu nerwowego. Mogą pojawić się na całym ciele, jednak najczęściej są to okolice kończyn. Parestezje pojawiają się nagle i na ogół dość szybko zanikają.
Parestezje zna chyba każdy z nas. Nie raz uderzyliśmy się w łokieć i doświadczyliśmy uczucia przeszywającego prądu, czy zbyt długo leżeliśmy na kończynie i przez to stała się ona drętwa i niewładna. Te symptomy nie robią na nas większego wrażenia, jednak podobne odczucia pojawiające się bez większej przyczyny mogą wskazywać na wiele chorób układu ruchu, czy chorób ogólnoustrojowych.
W dalszej części przedstawimy sposób radzenia sobie z parestezjami, które budzą w nocy i pojawiają się bez oczywistej przyczyny. Naturalnie sposób ten nie zadziała w każdym przypadku. Ulgę przyniesie tylko wówczas gdy drętwienia pojawiają się w niżej opisanym mechanizmie. Jeżeli dotyczy Ciebie problem parestezji nocnych to jest szansa, że należysz do tych kilku(-nastu,-dziesięciu) procent u których sposób zadziała.
„Zjawisko odciążenia”
Zazwyczaj cały dzień poruszamy się w pozycji pionowej – stoimy, chodzimy, siedzimy. Może następować wówczas ucisk na nerwy między obojczykiem, a I żebrem. Jeżeli dorzucimy do tego dźwiganie ciężarów czy nawet „lekkich” kobiecych torebek – ten ucisk staje się już znaczny.
Parestezje pojawiają się po jakimś czasie od ucisku, dlatego też przez cały dzień nie odczuwamy nic niepokojącego. Problem zaczyna się gdy pójdziemy spać. Do snu układamy się w pozycji horyzontalnej, zwiększa się wówczas przestrzeń między obojczykiem, a I żebrem, nerw nie jest uciskany i BINGO – po kilku godzinach drętwienia wybudzają ze snu. Drętwienia te, są na tyle intensywne, że nie dają spać. W tej sytuacji jedyne co możemy zrobić to czekać, aż one ustąpią.
Jest jednak metoda, która świetnie się sprawdzi w takim przypadku i parestezje już nie będą Cię budziły.
Noc bez parestezji – zrób to sam
Tak jak pisaliśmy wyżej – „parestezje pojawiają się po jakimś czasie od ucisku”. Znając ten fakt, możemy zareagować i spróbować uwolnić nerwy zanim położymy się spać. Sposobów na to jest zapewne wiele, znamy jeden prosty, który chętnie Ci przedstawimy:
Przed snem należy usiąść i podłożyć coś pod łokcie, tak by siedzieć luźno, z wyżej podniesionymi barkami. Wówczas oszukamy niejako przeznaczenie i po jakimś czasie pojawią się parestezje rąk, które zazwyczaj pojawiały się w nocy. Należy je przeczekać i można spokojnie kłaść się spać. W tym przypadku drętwienia nie pojawią się już więcej w nocy.
Ważna rolę pełni też (jak zawsze) profilaktyka. O ile to możliwe powinniśmy unikać dźwigania ciężkich toreb. W dzień odrywać się co jakiś czas od pracy i podnosić barki do góry, co uwolni na chwilę nerwy od ucisku.
Podsumowanie
Przyczyn parestezji może być wiele. Niewątpliwie jest to sygnał, by wybrać się do specjalisty. Powyższa metoda zadziała jedynie w przypadku ucisku na nerwy w mechanizmie opisanym wyżej. Jest jedynie formą przyśpieszenia owych parestezji, a nie ich wyleczenia. Oznacza to tyle, że uda Ci się przespać noc spokojnie, jednak problem nie zniknie sam. Czym prędzej zacznij się diagnozować!