Ruch czy unieruchomienie w leczeniu kontuzji?

Nie raz słyszeliście pewnie od lekarzy podczas kontuzji: „Proszę nie ćwiczyć przez dwa tygodnie”. Czy jest to dobry sposób na wyzdrowienie? Czy naprawdę powinniśmy unikać ruchu podczas leczenia uszkodzonej struktury? Odpowiedź jest prosta i znajdziecie ją w poniższym tekście.

Pourazowa reakcja zapalna

Zacznijmy jednak od teorii. Aby dowiedzieć się jak unieruchomienie wpływa na nasz organizm, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie – Co dzieję się w naszym organizmie w momencie i zaraz po urazie?

Bardzo często podczas aktywności fizycznej i czynności dnia codziennego dochodzi do urazów. Może dojść do uszkodzenia mięśni, ścięgna, więzadła czy kości. Naturalną odpowiedzią organizmu na uraz jest reakcja zapalna. Jest ona niezbędna w procesie gojenia się uszkodzonej tkanki.

W początkowej fazie zapalenia zachodzi zwężenie naczyń krwionośnych i zanika dzięki temu ewentualne krwawienie. Po około 30 minutach dochodzi do rozszerzenia naczyń i występuje obrzęk, ból, zaczerwienienie i ocieplenie. W późniejszym czasie usuwane są szkodliwe substancje i produkty odpadowe. Następnie zrastają się naczynia włosowate i fibroblasty (komórki tkanki łącznej produkujące kolagen).

W ostatniej fazie następuje zabliźnianie się uszkodzonej tkanki. Powstaje nowa struktura: dobra lub zła. W tej pierwszej włókna uporządkowane są liniowo, są sprężyste i trwałe. W złej strukturze włókna leżą poprzecznie i skrzyżnie, a blizna jest gorszej jakości.

Ruch a kontuzja

Pewnie nie raz słyszeliście od lekarzy podczas kontuzji „Proszę nie ćwiczyć przez dwa tygodnie”.  Czy jest to jednak dobry sposób na wyzdrowienie? Czy naprawdę powinniśmy unikać ruchu podczas leczenia uszkodzonej struktury? Odpowiedź jest prosta. Jak najbardziej powinniśmy ćwiczyć w tym okresie. Ani unieruchomienie, ani żadne tabletki nie spowodują wyzdrowienia, tylko ruch, który zapobiega powstawaniu patologicznych zrostów.

To właśnie przez brak aktywności w tym czasie dochodzi do powstania złej struktury, o której rozmawialiśmy wcześniej. Włókna podczas leczenia źle się uporządkowują, występuje wtedy duża liczba patologicznych połączeń krzyżowych i po powrocie do aktywności fizycznej istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo ponownego uszkodzenia tkanki.

W ortopedii występuje nawet termin nawykowe skręcenie stawu skokowego, jest to sytuacja, w której włókna uporządkują się nieprawidłowo i predysponują daną osobę do kolejnego urazu skrętnego stawu. Współpracujemy z wieloma zawodowymi sportowcami, jak i amatorami, którzy przez nieprawidłowe leczenie skręcenia stawu skokowego mają teraz poważne problemy, mimo iż urazu nabawili się dawno temu. Jak prawidłowo leczyć staw skokowy po skręceniu opowiemy sobie jednak innym razem, gdyż jest to temat na oddzielny wpis.

Unieruchomienie - rycina przedstawiająca błędne koło

Rycina przedstawiająca błędne koło unieruchomienia

Unieruchomienie

Niestety zdarza się, że złamiemy kość i unieruchomienie jest koniecznie. W tym przypadku, aby nie doprowadzić do patologicznych zrostów, także powinniśmy trenować. Choć może wydać się to troszkę dziwne, nawet w sytuacji gdzie gipsem objętą mamy całą kończynę, jesteśmy w stanie ćwiczyć jej mięśnie.

Takie ćwiczenia nazywamy ćwiczeniami kontralateralnymi. Wykorzystuje się w nich efekt przeniesienia napięcia na przeciwną kończynę. Oznacza to tyle, że podczas trenowania prawej nogi, wzmacnia się także lewa. Trening prowadzi się z maksymalnym oporem i do pełnego zmęczenia.

Gdy gips nie obejmuje całej kończyny możemy zastosować ćwiczenia ipsilateralne. Wykorzystuje się tutaj trening wolnych od gipsu części kończyny z maksymalnym oporem. Ćwiczenia te przyspieszają zrost kostny oraz zapobiegają powstawaniu złej struktury.